Niedzielę spędziłam w pracy omawiając ekspertyzę feng shui dla domu. Zarekomendowałam dużo zmian i  w związku z tym pojawiało się dużo emocji… ale tych pozytywnych i oczywiście znaki zapytania jak to wszystko strategicznie rozwiązać, a przede wszystkim: jak to najszybciej wprowadzić w życie. Pojechaliśmy także z klientami na zakupy. Kilka sklepów, wiele ciekawych rzeczy dla domu. Ale rekomendacja była taka : dziś nic nie kupujemy, tylko budujemy koncepcję domu – trzeba ochłonąć:)

Kupiliśmy jednak przepiękny, stylowy, ale nowoczesny zegar do kuchni w TK Maxie i kosz gigant do sypialni, który na pewno w tej przestrzeni wprowadzi bardzo przytulny klimat. Prawda jest taka, że TK Maxx  zawsze  mnie rozkłada na łopatki i ulegam:). Póki co na serio rozpoczynamy pracę nad mieszkaniem…. efekty będą spektakularne – przede wszystkim poprawa relacji, związku, samopoczucia, a przede wszystkim poprawa wizerunku mieszkania, tak, by było “takie nasze, cudowne i przytulne:)”

Już na drugi dzień  z rana otrzymałam tego przemiłego maila. No jak tu nie skakać z radości:):):)

„Chciałam Pani bardzo podziękować za wczorajsze spotkanie – z wrażenia  nie mogłam spać, myśli kłębią się cały czas , zegar dziś albo jutro będzie wisiał , przyjdzie jutro pan od ławek do kuchni ,kabel na żyrandol też się szykuje, odwołałam wakacje ,wzięłam pożyczkę ,działam i bardzo się cieszę. Dziękuje za energie do działania  i bardzo profesjonalne podejście, jesteśmy z mężem pod dużym wrażeniem. Jeszcze raz dziękuje i życzę miłego dnia.” R.